Nie wiem czy te tytuł to nie jest zbyt luźna metafora ostatnich wydarzeń w ramach naszej kampanii ale mam nadzieje, że po lekturze poniższego raportu ktoś zrozumie co autor miał na myśli.
Zgloszone przez Szyzno
Wysłany: Wczoraj 21:29 
Gracz1: Jan_And
Alianci
Pomalowane
Gracz2: Szyzno
Oś
Pomalowane
Kto wygrał: Alianci 
Scenariusz: Krwawa Sprawa
Dzielni Polacy pomimo wszechobecnych, żenujących niedociągnięć i niepowodzeń takich jak działo przeciwpancerne nie trafiające ani razu, śmierć snipera od strzelającego przypadkiem czołgu lub notorycznie niezdający liderki weterani, nie dali się tak łatwo i udowodnili że armia Cesarstwa Japonii z którą się spotkali nie potrafi bić się wręcz, pić ani chować się w polu, strzelać też tak nie do końca. Szaleli na swoich nie mechanicznych koniach mordując co nawinęło im się pod szable/zęby/lancę/kopyta zabijając tym sposobem 10 Cesarskich oddziałów, które w ramach rozpaczliwej zemsty z krzykiem "Ban-Zai!" na ustach popisały się srogim wynikiem jednostek zniszczonych - 3. Ostatnimi ocalałymi była załoga Chi-chy na środkowym znaczniku, do której powoli zbliżała się przytłaczająca siła wroga. Kto oglądał "Fury"... ten wie jak ta historia się na pewno nie skończyła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz